Wywiad z kandydatem na wójta Podgórzyna, Panią Elżbietą Kwasowską
Elżbieta Kwasowska
- Na początek chcielibyśmy, aby powiedziała Pani coś o sobie.
- Jestem mieszkanką Sosnówki od 22 lat, a obecnie mieszkam w Staniszowie od 4 lat. Mam wykształcenie rolnicze, w latach 1980-1985 byłam prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Sosnówce. Przez 16 lat prowadziłam Działalność Gospodarczą - Handel sprzętem budowlanym (specjalistyczny) jak: pompy do betonu, betonomieszarki, węzły betoniarskie z kraju i z za granicy. Mam dwoje dorosłych dzieci.
- Co Panią skłoniło do tego, aby ubiegać się o urząd wójta w Podgórzynie?
- Cztery lata temu moi byli pracownicy ze Spółdzielni zapytali czemu nie startuję na Wójta, odpowiedziałam, że właściwie to nie wiem dlaczego. Wtedy pomyślałam dlaczego nie mogę wykorzystać moją energię, moje 35 letnie doświadczenie, organizację pracy, znajomość przepisów, oraz inne możliwości jakie posiadam. W gminie dzieje się bardzo mało i dlatego pomyślałam, że może trochę umilę życie mieszkańcom, a w obecnej chwili jest bardzo ciężkie.
- Gdyby Pani została wybrana wójtem czy ma Pani pomysł na wykorzystanie usytuowania gminy?
- W naszej gminie jest trochę wzniesień, chciałabym wykorzystać je na wyciągi narciarskie i saneczkowe.
- Jak zamierza Pani promować gminę wśród potencjalnych turystów?
- Znam ok. 30 % Firm w Polsce, napewno będę reklamowała Nasz teren tym Firmom. Ponieważ mam bezpośredni kontakt z tymi Firmami, mogę z nimi korespondować, wysyłając oferty w formie reklam poszczególnych miejscowości. Jak zostanę wójtem to planuję wymianę turystów między gminami przy granicy. Planuję promować gminę wśród potencjalnych turystów przez wysyłki ofert e-mail do Firm znanych mi w Polsce, założyć strony internetowe, które wyświetlayby się w portalach w kraju jak i za granicą, wysyłkę ofert pocztą oraz składanie ofert do gazet.
- Jakie projekty infrastrukturalne uważa Pani za najważniejsze do zrealizowania w najbliższych latach?
- Duże możliwości są uzyskania funduszy - różnych, pomogę wypełnić wnioski oraz uzyskać te fundusze, oprócz funduszy dla Gminy. Nie wiem czy uda mi się dokonać, żeby zbiornik w Sosnówce został jako zbiornik rekreacyjny, ale jest pewna furtka. Uważam, że trzeba kontynuować obecne projekty. Wykonać wszystkie drogi boczne za pieniądze z Unii. Doprowadzić zalew wody pitnej w Sosnówce, jako teren rekreacyjny. Upiększyć teren gminy przez więcej kwiatów w gminie, konkursy w miejscowościach na najpiękniejszą posesję.
- Gdyby przyszło Pani sformułować swoje hasło wyborcze, to jakby ono brzmiało?
- Moje hasło wyborcze: "Z WIARĄ W PRZYSZŁÓŚĆ". Aby nam się lepiej żyło.
- Serdecznie dziękujemy za rozmowę i życzymy wygranej 12 listopada.
Tomasz Łuszpiński, www.Borowice.pl oraz Michał Ciesielski, www.Przesieka.pl